W listopadzie wspominaliśmy o wzroście kosztu 1kWh mocy czynnej pobieranej na potrzeby części wspólnej nieruchomości. Obecnie wiemy już jakim podatkiem VAT jest ona obciążona (23%) i możemy oszacować jaki koszt dla Wspólnoty w roku 2023r będzie ona stanowiła, ponieważ przeglądając archiwalne rachunki znamy „apetyt” nieruchomości wspólnej.

Obrazek.png

Z prostej arytmetyki wynika, że przy zużciu ok. 35 000 kWh rocznie powinniśmy za samą moc czynną zapłacić 35 000 x 2,53 x 1,23 = ok. 130 000 PLN.

Do tego kosztu należy dodać różnego rodzaju opłaty (jakościowa, sieciowa zmienna, OZE, kogeneracyjna, sieciowa stała, przejściowa, mocowa, abonamentowa, energia bierna pojemnościowa), które podwyższają koszt w przeliczeniu na 1 kWh o kilkanaście groszy.

W tym miejscu warto dokonać dygresji i wskazać jakie odbiorniki energii składały się na zużycie takiej ilości energii w powyższym okresie.

Poza oczywistym oświetleniem klatek, garażu, terenu zewnętrznego, monitoringu czy systemów automatyki kotłów, były to:

  • 2 systemy chroniące przed zamarznięciem wodociągów (zimnej wody) na dachu,
  • grzejnik w pomieszczeniu ochrony,
  • grzejnik w pomieszczeniu za ochroną (o nim na końcu maila).

Wszystkie te urządzenia zamieniają energię elektryczną w cieplną, co tłumaczy wzrost konsumpcji energii elektrycznej w chłodnych miesiącach.

Wiedząc, że w lato oświetlamy po zmroku osiedle, a w zimie dodatkowo dogrzewamy rurociągi, zasadnym było zweryfikowanie hipotezy o tym, że zmiana taryfy na G12o („nocna”) przyniesie korzyść. Intuicja podpowiada, że tak, chociaż definicja „nocy” jak i „dnia” w E.ON odbiega od intuicji.

IMG_0187.jpeg

Weryfikacja hipotezy była dość kłopotliwa i kosztowna, ponieważ konieczne było zliczenie chwilowego zużycia prądu przez dłuższy okres czasu. Wykonaliśmy takie badanie dla budynku 25, a podsumowanie widoczne jest na poniższym diagramie.

mail.png

Podstawiając otrzymane wartości do taryf G11o („dzienna”) i G12o („nocna”) otrzymujemy zysk ok. 8% przy wykorzystaniu taryfy nocnej. Z uwagi na to, ze badanie wykonane jest w porze zimowej (krótszy dzień, niższe temperatury) te 8% to dolne ograniczenie korzyści, w horyzoncie roku korzyść będzie wyższa. Przy spodziewanym koszcie 130.000 wartość 8% to ponad 10.000zł.

Powyższe kalkulacje i znajomość sposobu zużycia prądu wspólnego pozwalają również przyjąć, że montaż instalacji fotowoltaicznej ma bardzo ograniczony sens lub jest go całkowicie pozbawiony. To wynika z faktu, że niemal cały czas produkowalibyśmy prąd na sprzedaż, a ta odbywałaby się po bardzo niskiej cenie, która nie uzasadni inwestycji 115-170k netto za instalację na jednym dachu (koszt na podstawie pozyskanych ofert).

Historia nadmiarowego odbiornika w pomieszczeniu za ochroną

Historia jest dość prosta. Jeden z sąsiadów (ten, który nie posiada udziałów w garażu) zajmował bez zgody Zarządu pomieszczenie za ochroną. Historia stara i już nie aktualna (sąsiad w końcu zabrał swoje rzeczy, pomieszczenie jest dostępne dla właścicieli garażu), ale ma swój kolejny odcień. Wśród rzeczy, które się tam znajdowały był grzejnik olejowy, który w okresie zimowym (bez wiedzy i zgody obecnego Zarządu) był uruchamiany.

IMG_0191.jpeg
Fotografia z maja 2021r.

Odkryliśmy to przypadkiem przy inspekcji tego pomieszczenia w dwóch losowych momentach (w maju 2021 i maju 2022), które uwieczniliśmy na zdjęciach. Na jednym wystający kabel nie był włączony do sieci (powyżej, z maja 2021), na drugim (poniżej, maj 2022) już owszem.

I to spowodowało, że zajrzeliśmy gdzie on prowadzi i naszym oczom ukazał się ukryty grzejnik olejowy.

IMG_0188.jpeg
a kabel był od grzejnika!

Temat zajmowania tego pomieszczenia był przedmiotem naszego działania, w tym ankiety, w której właściciele biorący udział jednoznacznie wskazali, że frywolne rozporządzanie ich własnością jest wbrew ich woli (choć wczytując się w udzielone komentarze możnaby śmiało użyć bardziej dosadnego określenia).

Gdyby odpuścić temat samowolnego zajęcia pomieszczenia to grzejnik by zapewne dalej grzał.
Przyjmując, bardzo konserwatywnie, że odbiornik pobierał 0.5kW mocy czynnej, to wspólnota w tym sezonie płaciłaby 0.5*2,53zł za godzinę, 30zł za dzień i 900zł za miesiąc podgrzewania majątku sąsiada. Jeśli ten grzejnik pobierał 1kW, to odpowiednio wartości byłby 2x większe. I do tego 23% VAT. 

Grzejnika i problemu już nie ma, ale niesmak pozostał.